Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

Share
 

 Rozłożysty Dąb

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Fenrir Greyback
Dym
Dym
Fenrir Greyback


Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 22, 2013 2:54 pm

Mowa o samym drzewie rozkoszy... Znajduje się on na środku wielkiej, zielonej i poruszającej zmysły do granic wyżynie. Woni kwiatów rosnących na niej wprost nie da się opisać... ba, nawet poeci nie potrafiliby wyjaśnić tego piękna, jakie niesie ze sobą zapach dalii czy też subtelny wygląd irysów. Owa polana tonie niemalże w romantyzmie.. wiele epitetów w tym wypadku ciśnie się na usta, acz wyróżnić można – okryta stokrotkami, usiana słonecznikami i zatracona w różach. Tak, tych ostatnich jest tu bez wątpienia najwięcej, kolorami kuszą zaś wszystkimi. Idealne miejsce na spokojną konwersacje lub spacer w nocy.
Napisane przez Dream.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 4:54 pm

Krzątał się pomiędzy kolorowym krzakami nieznużony upałem. Co jakiś czas pokrzykiwał najróżniejsze głupoty: coś o rytualnym miażdżeniu czaszek ogoniastych rudzielców i o zdeformowanych kreaturach z głębin kradnących rok w rok małe delfinki do swoich plugawych celów. Walnął też jakiś dłuższy referat o ratowaniu filiżanek. W pewnym momencie złapał zadyszkę i usiadł zwiesiwszy ufajdany łeb nad słojem z parą polnych myszek.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:02 pm

Jej czerep wyskoczył z gęstych krzaków, które okalały polankę przy drzewie. Zlustrowała miedzianymi ślepiami teren, lecz zauważyła jedynie samca, którego już na szczęście kojarzyła. Wyskoczyła z krzaków i miękko wylądowała na chuderlawych łapach, które ugięły się zgrabnie. Podeszła powoli do samca, a jej czerep zwisał nisko, gdyż upał jaki leciał z nieba nie dawał jej żyć. Nos był zmarszczony przez cały czas, a ona czuła jak jej sierść skleja się. Szczęście jednak, że była krótka i wiatr powolutku smagał jej ciało, co był dlań zbawieniem. Miała nadzieje, iż wieczorem będzie miała możliwość wskoczenia do jakiejś sadzawki, bądź strumienia.
Podniosła czerep i uśmiechnęła się lekko do samca. Był dziwny, bo inaczej o nim nie dało się powiedzieć, lecz Sansanne polubiła go. On zresztą do normalnych także nie należała, lecz wiedziała, że do bytu Demonicznego jej daleko. Jednak może to właśnie polubiła? Że nie mogła go rozszyfrować?
- Undae - wyrwało się z jej gardzieli przywitanie.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:16 pm

Skwarne klimaty, to jego klimaty. Gdyby nie fakt, że pustynne słońce o tej porze dnia i roku robiło kuku na muniu, zapewne tam by dupę zaciągnął. Żółtozębne gryzonie daremnie drapały w gładkie ścianki naczynia. Takie miały śmieszne, różowe noski... Zjadłby. Ciekawe, czy jakby wyrwać im te kły, dałoby się wepchnąć jęzor jednym końcem i wypchnąć drugim. To musi być zabawne uczucie. Przeniósł rozochocone spojrzenie na łaciatą mordkę.
- Co? - rzucił podejrzanie wesoło.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:25 pm

Sansanne nie widziała nigdy nic prócz psiej krainy. Jedynie przeniosła się ze Sfory Lasu, do Sfory wody, lecz takie zmiany były w tym miejscu na porządku dziennym. Więc nie znała świata, bała się świata, nikt jej nie nauczył jak tu żyć, czego unikać, więc stąd brał się jej wielki strach przed osobami, których nie znała. Była niedoświadczona, nie wiedziała co ją otacza i dlatego nie odzywała się w towarzystwie. Skąd mogła wiedzieć, czy powie słowo mądre, czy też wyjdzie na idiotkę? Więc najlepszy sposobem było siedzenie z paszczą zamkniętą.
Wesołość, którą słyszała w głosie samca, była dla niej niespotykanie. Gdy spotykała go wcześniej, nigdy nie był tak wesoły, lecz czasem ma się te lepsze dni i można się uśmiechnąć. Najwyraźniej taka też miana zaszła w samcu.
- Em... To przywitanie Sfory Wody. Każda Sfora takie ma - powiedziała spokojnie, lecz uprzejmie.
Powrót do góry Go down
Emma Frost
Córa Diabła
Córa Diabła
Emma Frost

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:26 pm

Zjawiła się, cóż innego miała do roboty? trzeba się wyrwać ze szczęk nudy, nieprawdaż?
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:37 pm

Rozciągnięte w szkaradnym uśmiechu wargi pękały zdobiąc ciemnoróżowe plamy zajadów szkarłatnymi kreskami. Nie wydawał się być zaniepokojony tym faktem. Niejako automatycznym gestem posunął przednie łapencje do przodu, aby uchronić słoik przed ewentualnym wstrząsem, przewrotem. Nikt nie wiedział, co on widział (z resztą, on sam też) i właściwie dobrze. Detale zmiany leniwego pacyfisty w... w to coś powinny zostać nieujawnione. Jeszcze komuś zachciałoby się samemu spróbować.
- Wiem - rzucił szybko. Wie od teraz, ale się nie przyznał. - Ale dlaczego tu przyszłaś?
Wtem poczuł zapach. Aksa! Znajoma Aksy! Aksa to próba, której nie przeszedł. Wgapił się w charcicę wysoce zainteresowany. Zamruczał niczym kot.
Powrót do góry Go down
Emma Frost
Córa Diabła
Córa Diabła
Emma Frost

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:44 pm

Znajoma Aksy? to jakaś kpina? przecież ta ofiara losu nawet nie stawała koło Emmy? to prawda? czy uwierzycie w to? to już tylko i wyłącznie wasza decyzja, nikt zmuszał nie będzie, nikt nie będzie wpychał onej. Frost delikatnie dźwignęła łuki brwiowe, wzrok automatycznie kierując na rdzawego, dość wysokiego samca, uśmiechnęła się słodko, po czym zasiadła miękko na gęstej zielonkawej trawce. Hmm, w dodatku, tym swoim patykowatym ogonem, owinęła piękne, długie pokryte jedwabną sierścią kończyny. Grymas radości? grymas nieszczery? w każdym bądź razie zniknął.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 5:50 pm

/ Chyba jednak Emma.

Ugięła swe łapy, bo dopiero teraz zorientowała się, iż dalej stoi, a ta pozycja dla niej była nie zbyt wygodna. Chude łapy czasem bolały, gdy zbyt długo musiały utrzymywać ciężar jej ciała. Nie jęła długo, więc jej ciało zaczynało przypominać szkielet, na który jedynie naciągnięto skórzany worek, by kupa kości trzymały się razem. Może powinna przejść się na polowanie, lecz czy będzie miała siłę? Ugięła więc, jak było pisane wcześniej i usiadła zadem na nagrzanej ziemi. Zarzuciła ogonem kilka razy, lecz nie pomogło to gorącu, które oklejało jej ciało.
- Hm... nie wiem czemu. Spacerowałam i cię zauważyłam, więc postanowiłam podejść - powiedziała cicho i opuściła lekko czerep. Nie wiedziała dlaczego samiec tak ją o to pyta, lecz to chyba logiczne, iż gdy się kogoś zna, a nawet lubi to miło jest podejść i zamienić kilka słów. A ona już tak dawno nie otwierała do nikogo paszczęki.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 6:04 pm

Ruszała się normalnie jak żywa. Nie umiał rozszyfrować tego uśmiechu, w każdym razie był trochę... przerażający? Ale kogo to obchodzi. Porównanie Obcej i Sansanne wypadało wręcz śmiesznie (choć nie widział świata w najbardziej typowy sposób), toteż miast dogłębnie analizować drgania mięśni, otchłanie ślepiów czy intonację wypowiedzianych przez dalmatynkę słów, chłonął krągłości misternej postaci Mrocznej.
- Nie zauważyłem, żeby ktokolwiek podchodził tak sobie - mruknął snując różnej maści imaginacje.
Powrót do góry Go down
Emma Frost
Córa Diabła
Córa Diabła
Emma Frost

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 6:09 pm

Po dłuższej, a może i krótszej chwili znużyło ją besztanie spojrzeniem płomiennej sylwetki demonicznego, to też ślepia hebanowe przymrużyła, rzucając owymi o nieboskłon, kompletnie już pozbawiony słońca, pora? pora na sen? może i tak, może i tak, lecz na pewno to nie jej moment. Posiedzi sobie, pooddycha, co wydawałoby się być wręcz irracjonalnym, gdyż oddech jest czymś naturalnym. Zsunęła się całkowicie, mordę, długą paszczękę kładąc lekko przed siebie, między łapiny.
Powrót do góry Go down
Emma Frost
Córa Diabła
Córa Diabła
Emma Frost

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 7:18 pm

Zerwała się zupełnie nagle, po czym oddaliła znikając za pobliskim krzewem. Wyszła.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptyPon Lip 29, 2013 7:35 pm

Spojrzała na samca, lecz jego ślepia nie wbijały się w nią, a w kogoś innego. Podążyła za jego wzrokiem, a gdy spostrzegła samiczkę jej uszy automatycznie przyległy do czaszki. Pojawiła się bezszelestnie, toteż młoda nie spostrzegła jej. A niestety osób, które nie zna wolała trzymać z dala od siebie. Przyglądała się jej uważnie, lustrując każdy ruch, jakby bała się, iż samica zaraz rzuci się na Wodną z rozwartą paszczą wypełnioną ostrymi kłami. Jednak jej strach nie trwał długo, zaraz Mroczna odeszła, co znacznie uspokoiło samiczkę. Mogła ponownie powrócić wzrokiem, ze spokojem na postać Demona.
- Ciebie znam, a to dla mnie powód do podejścia. - odpowiedziała co było zgodne z prawdą. Nie odważyłaby się do niego zbliżyć, gdyby nie był jej znajomy.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 11:03 am

- Znasz mnie? - nieomal szepnął zwyczajnie nie dowierzając. Nie przypominał sobie, żeby mówił jej zbyt wiele. Zmrużył ślepia przenosząc wzrok z krzaków, za którymi zniknęła charcica, na Sansanne.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 11:14 am

Wiedziała, że o to zapyta i mogła wcześniej przemyśleć swoją wypowiedź. Nie powinna powiedzieć, iż go zna, gdyż znała jedynie jego miano, a jedynie kilka razy go spotykała w krainie.
Opuściła łeb i zmarszczyła lekko nosek, a swe miedziane ślepia wbiła w przednie łapiny. Nie wiedziała co mu odpowiedzieć, więc dłuższą chwilę zastygła między nimi cisza. Otrząsnęła się jednak, bo wiedziała, że długo milczeć nie powinna. Podniosła swe ślepia na jego chudą posturę. Skąd pochodził? Kim tak naprawdę był? Rzadko się spotykało psy podobne do niego. Z wyglądu jak i z charakteru.
- Inaczej... Spotkałam cię już kilka razy i wolę podejść do takiej osoby, niż do takiej której nigdy nie widziałam - powiedziała. Nie wiedziała jak ma to ująć. Wstyd jej było po prostu powiedzieć, iż boi się nowych znajomości, boi się osób, które pojawiają się nagle na terenach i kroczą w jej stronę, a ona nie wie kim są, czego chcą i jakie mają względem niej zamiary.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 11:28 am

Westchnął i zwiesił łeb, by całą swoją uwagę skoncentrować na dwóch myszach. Jedna powoli odpuszczała, próbowała się kłaść, odpocząć, lecz starania drugiej uniemożliwiały jej to. Słój był zbyt mały a żałosne piski słyszalne były nawet z pewnej odległości. Nagle zrobiło mu się smutno. Może dlatego, że jej też? Była smutna i zdenerwowana, nie da się tego ukryć. Majtnął pałąkowatym ogonem wprawiając zieloniutkie źdźbła trawy w ruch.
- Co cię trapi? - zapytał przesuwając lekko naczynie w jej stronę.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 11:35 am

Przyglądała się małym myszkom lecz nie wiedziała dlaczego samiec trzyma je w słoiku. Przyglądała im się z zaciekawieniem, lecz do małżowin samicy dolatywały ich pyski. Były jedzeniem, małą przekąską, lecz teraz... poczuła żal, iż muszą siedzieć w owym naczyniu i są więzione. A przecież to tylko myszy? Po cóż się nimi trapić?
- Walczę ze strachem - krótka i może trochę tajemnicza odpowiedź wyleciała z jej paszczęki. Cóż miała więcej odpowiedzieć. Strach przewiercał jej ciało, wypruwał jej wnętrzności. A co jeśli samiec postanowi ją zaatakować? Co by zrobiła? Skuliła się, czy walczyła? Nie wierzyła w swe siły, więc po takowym ataku wyszłaby zmasakrowana. Jedynie by się skuliła i czekała, aż przestanie ją kąsać. Jednak na razie nic takiego nie miało miejsca, więc to może właśnie to pozwalało jej dalej siedzieć przed nim i otwierać paszczękę.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 11:50 am

Zagulgotał prześmiesznie i bez jakichkolwiek oporów splunął wprost do słoika. Gdy żółtawa flegma spływała po ściance, jeden z gryzoni podbiegł do niej i obwąchał. Drugi, wcześniej leżący, podniósł się szybko zaskoczony zerkając na poplamione futro. Rozpoczął kontemplacje wielkich, z jego perspektywy trójkątnych uszu samicy.
- Strachem przed czym? Jakim strachem? - wypluł niemal nieudolnie starając się nie okazywać agresji. Te myszy... one zaczęły lizać jego plwocinę.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 12:00 pm

Poczuła jego wrogi ton, lecz nie wiedziała do końca jak powinna go interpretować. Przecież idiotyczne jest rzucanie się na kogokolwiek po dłuższej rozmowie i to bez przyczyny. Jednak wyprostowała się i starała nie okazywać niepokoju, który poruszył nią i spowodował szybsze bicie serca. Przełknęła cicho ślinę nie spuszczając go z oczu. Jedynie na chwilę rzuciła przelotne spojrzenie myszą, które tkwiły w naczyniu.
- Przed kontaktem i innymi psami - jej głos wydawał się, jakby nie chciał wyskoczyć z jej gardzieli, lecz udało jej się odpowiedzieć cichym i chudym głosem. Poruszyła delikatnie ogonem w wysokiej trawie, by nie pokazać zdenerwowania, a następnie chudy ogon owinął równie chude łapy. Cała wydawała się zbudowana ze szkieletu na który naciągnięto skórę. Już dawno powinna zapolować. Przynajmniej na coś małego.
- Czemu je trzymasz w słoiku? - nie widziała powodów do tego, by trzymać te małe zwierzaki w naczyniu. Jednak samiec był tajemniczy, więc może on widzi powód w tym co robi.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 12:19 pm

Bez przyczyny... Haha, jak można dotąd nie pojąć jego pobudek? Obnażył kły w dziwacznym grymasie, kiedy zabrzmiały słowa obcej. Między pożółkłymi, krzywymi zębami dyndały resztki robaków, dżdżownic i kości. Wydał z siebie głos pomiędzy stęknięciem a warknięciem, jakby zabrakło mu powietrza. Dźwięk ten był jednocześnie śmieszny i niepokojący. Gdy padło pytanie zreflektował się i przywrócił lico do bardziej neutralnego wyrazu.
- To jest eksperyment. W pewnym piśmie Krucza Kromka umieścił interesującą anegdotę... - zamilkł na chwilę dając czas umysłowi Sansanny na przetrawienie tego zdania. Z jakichś powodów było to dla niego bardo ważne.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 8:22 pm

Teraz mogła powiedzieć, iż się bała. Gdy obrzydliwy obraz samca stanął przed jej ślepiami podniosła się szybko i niezdarnie cofnęła się o kilka kroków, jakby to miało ją uratować. Co prawda była dalej od samca, jednak wiedziała, że gdyby chciał ma ja na talerzu, a ona nie zdąży uciec. Jednak czemu by się nie cofnąć? Lepiej mieć złudną nadzieje na przetrwanie. Nadzieja jest w końcu matką głupich, lecz jeśli ma uspokoić Wodną? Czemu by jej to odbierać?
Gdy odeszła do niego o kilka kroków usiadła spokojnie, lecz ogon poruszał się powoli, a brązowe ślepia obserwowały jego najmniejszy ruch. Oblizała pysk, jakby ze strachu, który chciała utaić. Przecież nie powinna pokazywać iż się boi. Mocno wyprężona postura siedziała sztywno, a łapy lekko drżały, co jednak było niezauważalne w bujnej trawie, która obrastała dąb.
- A co dalej? Co zawierała owa anegdota? - zapytała by rozmowa dalej się toczyła. Może przejdzie owe niebezpieczeństwo i strach, jak wichura, która zmienia strony swego biegu.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 8:43 pm

Nie, nie, jej reakcja była zbyt gwałtowna, by ją zignorować. Mimo, że temat był dla niego cholernie interesujący i przekazanie Wodnej wiedzy nań otwierało wyjątkowe drogi... musiał zareagować już. Iście książkowy przykład! Niewiele trudu trzeba, a profity będą wyjątkowe. Cmoknął i wstał wpatrując się w Sansannę z lekkim uśmiechem. Nastąpiła chwila upiornego milczenia, podczas której weterował figurę samicy. Dziwny chłód... W pewnym momencie jego ślepia jakby zmieniły się. Wielkość źrenic była całkiem różna. Lecz tylko na chwilę. Zaśmiał się usiłując przekształcić atmosferę w bardziej przyjazną, sprzyjającą spontanicznym gestom.
- Dlaczego się boisz?
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 8:59 pm

Nie spuszczała z niego wzroku. Zbyt było to niebezpieczne. Gdy samiec ruszył się ona lekko zadrżała, a gdy grobowa cisza zastygła między ich postaciami ogon samicy napiął się i ustał w jednej pozycji. Brązowe ślepia poszerzyły się, a ona wbiła w niego wejrzenie, przemierzyła nim każdy kawałek jego ciała, sprawdzając każdy jego ruch, ruch każdego mięśnia. Przełknęła głośno ślinę i modliła się do wielkiego Ferrusa, by ten pomógł jej gdyby coś się stało. Jednak nic się nie stało. Chwilę po tym samiec po prostu zadał jej pytanie, a ona rozluźniła lekko mięśnie, lecz dalej mu się przyglądała.
- Przezorny zawsze ubezpieczony - odrzekła cicho nie spuszczając z niego wzroku. Co miała mu odpowiedzieć? Że boi się, bo tak? A może powinna opowiadać mu całą swą historię, bądź poprosić jakiegoś psychologa, który pomógłby jej wyjaśnij powód nieufności do każdej istoty, która chodzi po tym świecie? Może było to zabawne, błahe, głupie, lecz dla młodej samiczki, która jako szczeniak usłyszała, iż ojciec jej nie chce, a z matką uważają ją za wybryk jednej nocy było to przeżycie bolesne. Zaszyła się więc w sobie, sama się wychowała, postanowiła odejść z przeklętej Leśnej Sfory w której zatrzymali się jej rodzice i samej stanąć na nogi, pójść przez życie. Lecz strach ogarnął ją już dawno. Małego, chudego szczeniaka, który nie miał tu nikogo zaufanego. A teraz? Teraz strach tak mocno trzymał jej serce, iż nie mogła się z niego wyrwać. Lękała się więc każdego dnia, o każdej porze, w każdej minucie i sekundzie.
- Co więc z tymi myszami? - zapytała by uciec od obrazów, które pojawiały się przed jej ślepiami i bólu serca, który martwił gdy pomyślała o tych ścierwach, które ją spłodzili.
Powrót do góry Go down
464
Demon
Demon
464

Płeć : Male

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 9:11 pm

Śmiesznie było tak manipulować jej emocjami. Jakby grał. Byle nie zniszczyć... Cienki, rudawy ogon obkręcił się wokół łapy samca - wówczas rozmyślał, co można teraz uczynić, ażeby wyszło w miarę zgrabnie. A gdyby tak dotknąć? Mięśnie tak słodko napinały się pod jej skórą. Byłaby ta iskra, hę? Zapewne byłaby. Znów odpowiedziała wymijająco.
- Kogo się boisz? - zapytał ponownie, teraz trochę kpiąco.
Powrót do góry Go down
Sansanne
Bańka
Bańka
Sansanne

Płeć : Female

Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb EmptySro Lip 31, 2013 9:25 pm

Widziała małe iskierki w jego oczach, które wydawały się jej kpiące. Czyżby był zadowolony z tego, iż wywołuje w niej taki strach? Nie powinna dawać mu owej satysfakcji, lecz co robić, gdy lęk wyrywa serce i czeka, aż powoli przestanie bić? Co robić, kiedy każdy szmer przyprawia o dreszcz, a każdy głos wydaje się głosem Diabła, Śmierci, Demona?
~ Spokój głupia. Przecież nic ci nie zrobił, więc nie zrobi ~
Myśli latały po jej mózgowiu niczym oszalałe, jakby nie mogły się zatrzymać, jakby ktoś silnie strzelił z bata, a one niczym dzikie konie spłoszyły się i poniosły ku ocaleniu. Lecz co tym razem było ocaleniem?
Ślina jej z głośnym dźwiękiem przeleciała przez gardziel, a ślepia wbite były nieprzerwanie w jego ciało. Niczym dwa sztylety, chciała go odeprzeć, by nie poczynił ku niej żadnego kroku. Jej mięśnie napinały się pod skórą, a wyglądało to obrzydliwie. Suche kości, skóra naciągnięta na szkielet, lecz mimo to jakieś małe mięśnie dalej tam tkwiły.
Wiedziała, że musi się uspokoić. Kilka wdechów wyrównało oddech, rozluźniła ponownie mięśnie, a ogon zakołysał się. Pozorowała spokój, lecz miała nadzieje, że strach w oczach także zmaleje.
- Już ci mówiłam. Zresztą nie jest to twoja sprawa - powiedziała powiedzieć to odważnie, choć głos jej ledwo wylatywał z paszczy. Uniosła wysoko łeb i powtarzała sobie w myślach by się uspokoić, nie bać się.
- To co z tymi myszami? - ponownie padło pytanie na ten temat, bo dość miała pytań o jej strach. Nie chciała o nim mówić, nauczyła się z nim żyć, a teraz powstrzymywała go i wyprostowana siedziała przed samcem.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Rozłożysty Dąb Empty
PisanieTemat: Re: Rozłożysty Dąb   Rozłożysty Dąb Empty

Powrót do góry Go down
 

Rozłożysty Dąb

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Obce terytoria :: Magiczny Zalądek :: POBOJOWISKO-