Forneus Inkub
| Temat: Moce specjalne. Pon Lip 22, 2013 2:57 pm | |
|
Moce SD.
Przyzwanie Cerbera - Niełatwo pozyskać tę moc, jest jakby wyjątkowa, jedyna w swym rodzaju. Zaklęcie pozwala przywołać psa piekieł, Cerbera, który nie jest iluzją, nie zjawą, a brytanem z krwi i kości, wywołanym prosto z czeluści piekielnych, na którego szyjach dygocze zardzewiały łańcuch, wpleciony w obrożę rozżarzoną żywym ogniem. Jego wielkość równa jest pięciu metrom, a zdolności jakie posiada to: • ognisty wyziew - z paszczydła psiska bucha ogień, odejmując 50 jednostek życia ofierze. • rozżarzone okowy - zarzuca na kark ofiary łańcuch, który przyczepia się do jego skóry, wtedy ofiara przez dzień jest posłuszna demonom. Po dniu łańcuch znika zostawiając spaloną bruzdę wokół szyi psa. • lęk - samo spojrzenie czarnych ślepi starczy, by obarczyć ofiarę strachem przed demonami na dwa dni. Jednak nim zaatakuje, zadaje zagadkę. Gdy ofiara nie zgadnie, brytan może zaatakować ją dwiema zdolnościami, jednak gdy zgadnie, to tylko jedną. Ofiara/przeciwnik niema możliwości ucieczki z terenu w jednym poście gdy Cerber na nim grasuje. Musi poświęcić trzy trzy posty, aby wydostać się spode jego czujnych ślepi. Przywołać Cerbera można co drugi dzień.
Echo Odmętów - Stwór dzierżący tę magię, jest w stanie wytwarzać dźwiękowe fale uderzeniowe, które mogą zniszczyć każdy element prócz psa. Dzięki odpowiednio dobranym częstotliwościom brzmień, jest w stanie panować nad poszczególnymi cechami innych, takimi jak: nieśmiałość, potrafi ową przetworzyć na otwartość, delikatność na gwałtowność itd. Niestety przeistaczać jedynie może, potrafi dobre w złe. Znakiem postaci są skrzydła z pola dźwiękowego, dzięki którym jest w stanie wzbić się wysoko w eter. Umie, omal zupełnie wytrzymać bez spożywania płynów. Niewrażliwość na toksyny sprawia, że nie można zarazić posiadacza tej mocy żadną z chorób, nie można owego także otruć. Umysł odporny na ataki ze strony czytających w myślach.
Zemsta - Nie ignoruj sprytu rozwścieczonego demona. Bodaj nic nie jest tak dokuczliwe jak złamanie rozchylone, kiedy pogruchotany gnat przebija warstwę skórną. Jedno jest jedynie gorszym, gdy czyjeś kości przebijają wasze własne. Osobnik dzierżący tę moc uwielbia ból, pławi się w nim, uważa nawet, że ten jest jego świątynią, pokarmem. Wystające, długie trzony służą także do obrony, są w stanie odebrać komuś do 20 jednostek życia. Stwór władający, ów magią może strzelać igłami z własnego ciała, wówczas jego moc będzie w stanie tknąć każdego kto znajduje się w pobliżu, ujmując 10 punktów egzystencji. Pies wygląda naturalnie, jedynie jego piszczele, na czas walki zmieniają swój wygląd, są długie jak szable, wystają poza kończyny. Na grzbiecie dzierży szereg ostrych jak brzytwa kolców.
Ygluth - Moc wywodząca się z czasów zaległych, które zostały wymazane z pamięci żywych istot jakoby w historii nie miały swego rozdziału. Ślad po nich zaginął w momencie Czystki, kiedy to każda istota demoniczna opadła w czeluść i została nią przykryta, a ozwana Piekłem, przyjęta w codziennej egzystencji innych istnień. Moc ta to zwiastun małej Apokalipsy. Słowo wyryte na łapie, objawiające się tylko przy użyciu, będące szelestem zła, posłuchem gniewu, krzykiem nienawiści. Pies staje się Zesłańcem. Jego ciało płonie czarnym ogniem, nie trawiącym jego trzewi, jednakże szkodzącym innym. Ów piekielny żywioł pożera wszystko na swoje drodze, a jest siłą, której ugasić się nie da, bo żadna siła na ziemi nie jest w stanie zniszczyć niczego, co z niej nie pochodzi. Ogień, gdy spocznie na ciele przeciwnika, trawi go do momentu, w którym nie zostanie odesłany do spoczynku przez Zesłańca. Drugą odnogą tejże mocy jest Pasożyt. To siła żerująca na radości, blasku, uczuciu, życiu. Zabiera to wszystko i pozostawia szarość, istotę oraz świat bez barw, bez życia, bez pozytywnych emocji, bez jakiegokolwiek wyróżnienia optymizmu. Przychodzą złe myśli, nachodzi bezsilność, depresja, apatia, rozkład duszy... Jednakże główną siłą tejże mocy jest Krzyk. Krzyk ten nadchodzi jako niski głos, będący zapoczątkowaniem kataklizmu. Nagle świat pęka na milion kawałków szklanych i pozostaje czarna otchłań, gdzie echem odbija się krzyk, który powoduje wyrywanie duszy z ciała jako proces nieodwracalny i ciągły przez tyle ile ów krzyk trwać musi. Samo wyrwanie jest bolesnym procesem, gdzie ciało pęka na kolejnych milion kawałków, a poukładane znowuż, rozsypuje się ponownie. Ofiara już na zawsze traci kontakt w rzeczywistością, mentalnie dogorywa, raz w miesiącu ma wrażenie jakoby jego dusza znowuż pozostawała wyrwana... Ból, ból, ból...
Makot Micrajim - Tam gdzie pojawi się właściciel mocy, snuje się za nim chmara robactwa. Robactwo jest pokryte oleistą mazią oraz zgniłą tkanką, gdyż żywią się padliną, a nawet same nią są. Psowaty potrafi wykorzystać roje owadów przeciw swym przeciwnikom oraz wszystkiemu, co mu wadzi. Wywołują spustoszenie. Niszczą pola na których zostały przywołane, zostaje jeno klejąca się breja, która niegdyś była roślinnością, powstają strumienie przegniłych tkanek. Gdzie zasiądą, wszystek niszczą. Woda zmienia posmak na kwaśną, na dwa dni, wicher gna swąd robactwa, który tkwi na danym terenie również dwa dni, toteż na terenie zaatakowanym przez owady, nie można przebywać dłużej niż na 4 posty, jeśli ktoś przekroczy tę granicę, za każdym napisanym postem ubywa mu 10 pkt. hp. Przez dwa dni teren jest niezdatny do użytkowania. Jako broń; oblepiają ciało napastnika, a ten nie jest w stanie nic zrobić przez pięć postów w tym czasie wpuszczają do jego ciała toksyny pozbawiające go 40 pkt. życia, oraz sprawiają, że traci wzrok na trzy dni.
Demonologia Ducha - ciemne są myśli osoby, której dusza stała się więzieniem dla tysiąca demonich istnień. W chwilach agresji, czy też niepojętej dla osób niewtajemniczonych ekstazy istnienia, oczy tego osobnika przyobleka cień. Białko przybiera czarną barwę, która przysłania również tęczówki i źrenice. To jest właśnie ten moment, gdy powinniśmy zacząć się bać - do głosu dochodzą więzione demony. Raz na okres 30 dni potrafią wyrządzić straszliwą krzywdę psychiczną - na 24 godziny odbierają ofierze zdolność rozumowania. Może ona pałętać się bez celu, jednak nie ma żadnego instynktu samozachowawczego i ani krztyny osobowości. Jest wędrującą skorupą podatną za zranienia. Ponadto czarnooki potrafi sprawić, by jeden z tysiąca jego demonów wstąpił w cudzą duszę i na okres 10 postów kata odebrał mu wolę.
|
|