Mimo, że inaczej, niż to sobie wymyśliłam, to bardzo ładnie i schludnie, lepiej, niż się spodziewałam, ot co! Czerń i biel doskonale pasują do czarnego sznaucera. Napisy też dopasowane i mimo, że jest ich dużo to nie jest nimi napaćkane.
Zwłaszcza sygna przypadła mi do gustu, jest taka... oryginalna na tle tych, z których korzystałam.
Podsumowując - cud, miód, orzeszki... czekolada mleczna, o! ;'D