Aksa Alfa Mroku
Płeć :
| Temat: Aksa Pią Sie 23, 2013 6:02 pm | |
| [Only admins are allowed to see this image] Aksa
Przynależność do Sfory: Mroku
Dzierżone rangi: Złudzenie, Dzierzba, Katorga, Opętaniec, Alfa Mroku
Data pojawienia się na forum: 2013-04-23, 18:03.
Wygląd postaci: Jest to chart perski saluki, długowłosy. Sierść gładka, jedwabista i miękka. Pióra na uszach, przednich łapach i ogonie. Umaszczenie trójkolorowe, szkarłatne / bursztynowe ślepia w kształcie migdałów. Długa, wąska głowa i pysk, czarny jak smoła nos. Kończyny przednie - łopatki ukośne, zachodzące do tyłu. Szeroki grzbiet, głęboka i długa klatka piersiowa. Potrafi się zgiąć tworząc garb na plecach. Wysokość w kłębie - 63,2 cm. waga - 14 kg.
Cechy charakterystyczne: Brak palców u prawej łapy.
Historia: Los osądzony miała już przed narodzinami.
Poczęta z rodowodowej rodziny, z rasowej matki, z czystej krwi ojca zaczęła swój żywot u stóp świata ludzi. Ostatnia z miotu, jako dziesiąte szczenię tępiona przez najstarszego brata, znienawidzona przez ludzi, przez resztę rodziny. Pierwszy raz wyrzucona w grudniu, wichura, śnieg zechciał zawładnąć światem i pozbawić życia młodej saluki, lecz matka przynosiła ją do legowiska.
Spokój nastał. Ale to cisza przed burzą.
Skazana na śmierć, na odstrzał wraz z matką została. Dostawczy wóz pod las podjechał, wysiadło z niego dwoje ludzi, dwa psy. Broń została przeładowana, psy przywiązane, lecz tylko jeden huk słychać było. Drugi padł w nieboskłon, gdyż charcica zerwała się ze sznura. Tułaczka przez moczary, polany, pagóry i rzeki dała się we znaki, lecz dotarła do azylu, a zarazem do piekła. Psia Kraina chce czy nie musi ją tutaj gościć.
Wzbiła się wysoko, posiada potomstwo, które żyje własnym życiem, lecz o swej rodzinie zapomina. Nie chce jej. A gdy wraz z wiatrem pojawił się tutaj ten, co charakter jej zepsuł, ten co wysączył dobro i ulokował nienawiść...
Zobaczymy jakie będzie zakończenie.
Charakter: W chudym cielsku lokuje się niezależność, wredota, ogrom sarkazmu i sceptyzmu, uparcie i irytacja. Szorstki głos wydobywa na wierzch suchość, gorzkość i mrok, który kłębi się jak dym nie mogąc spokojnie się ułożyć i dać jej odpocząć.
|
|