Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

Share
 

 Emma Frost.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Emma Frost
Córa Diabła
Córa Diabła
Emma Frost

Płeć : Female

Emma Frost. Empty
PisanieTemat: Emma Frost.   Emma Frost. EmptyPon Lip 29, 2013 9:50 am

¢ℓєσ ∂є иιℓє.

Imię: Emma Frost vel Niki Sanders.

Pseudonim: Brylantowa Pani, White Queen.

Rodzina: Siostra Kayla (Silver Fox), Rodzice - Imiona nieznane.

Wygląd postaci: Chart Afgański, samica okryta sierścią aż do ziemi, biaława. Ślepia czarne jak węgle. Sylwetka delikatna, zgrabna, łapy długie całkowicie przykryte włosiem, ogon patykowaty chudy, długi. Czerep całkowicie gładki, kłak krótki, przylegający. Uszy pociągłe dodające uroku smukłemu kształtowi pyska.
Wzrost, w kłębie ów indywiduum sięga 70cm. Waga cielesności sięga, całych 20kg. Kiedyś około: 25kg.

Cechy charakterystyczne: Kiedyś była człowiekiem. Zdolność przemiany skóry, w niezniszczalny diament. Manipulacja, Wyższość nad innymi. Alter Ego [Niki Sanders].

Historia: Już od dziecka miała problemy z psychiką. Popadała w różnego rodzaju bunty. Dopiero zło się weń rodziło, ale nie chciała zabić rodziców. Odkryła swą moc dopiero wtedy gdy z ich gardzieli sączyła się posoka. Była zdumiona darem, ale także wściekła i rozczarowana tym iż straciła rodzicieli. Długo nie mogła sobie z tym poradzić. Żyła pustelniczo, bez jakiegokolwiek kontaktu z innymi, no może prócz siostry, z którą miała wręcz idealny kontakt. Wciąż opłakiwała ich śmierć. Rosła w niej chęć zemsty. Zemsty nie na sobie, zemsty na innych, by także utracili rodziny. Rozszarpując krtanie napotkanych, pływała w ich krwi, rojąc sobie w łepetynie że dobrze robi, że to jej wróci rodzinę. Jednak rzeczywistość była inna. Mijały miesiące, rosła, dojrzewała, jej nastawienie minimalnie się zmieniało, już nie była taka dziecinna, by szastać mocą na lewo i prawo, była poważniejsza i bardziej opanowana. Dotarła do Berlina, gdzie się osiedliła. Tam dołączyła do tajnej grupy która prześladuje niewinnych mieszkańców. Codziennie grabili im dobra, i gwałcili kobiety. O dziwo Emmie się to podobało. Ten strach który nieustannie im towarzyszył, to błaganie o litość, ten ból przeszywający na wskroś. Karmiła się tym. To jej dawało siłę aby dalej walczyć. W grupie było trzech mężczyzn, i jeszcze jedna panna. Można ich opisać jak typowych buntowników, mieszczuchów zżytych ze sobą, którzy wiedzą o mieście wszystko. Druga białogłowa była konkurencją dla Grace, toteż postanowiła się jej pozbyć. Pewnej nocy razem z nią poszły na obchód, a ta ją zarżnęła z zimną krwią. Ciało wrzuciła do rzeki. Nigdy więcej nikt jej nie widział, ani o nią nie pytał. Jeden z facetów się w niej zakochał, ona nawet na niego nie patrzyła, a ten jak głupi nosił jej róże, co za romantyk od siedmiu boleści. Miał na imię Scott, wysoki o piwnych oczach, i kasztanowych włosach. Nadszedł czas gdy ona go w końcu dostrzegła. ten błysk w jego oczach, niezapomniany. Poszli gdzieś razem tamtejszej nocy. Wróciła tylko ona, z skórą jak szczecina, całą od gorzkich łez. uciekła z Berlina bez pożegnania. Karciła się w myślach że jest przeklęta, że chce umrzeć aż... pochwycił ją ktoś odporny na ten ból. Wpakował ją do klaty i dał wybór - eksperyment, albo żeby mu się oddała. Stwierdziła - nigdy. Zabrał ją do piwnicy i tam zaczął się koszmar. Jej oczy już nigdy nie nabiorą blasku, niegdyś błękitne, stały się czarne, nie wyrażające nic, ona to czuła, a nawet zobaczyła. Była wściekła, chciała wyjść i go zabić, ale nic z tego. Nie była sama w pomieszczeniu, w innej klacie siedziała kudłata baba, która miała na sobie stare ubranie, w innej zaś mutant, pół ryba. Minął tydzień, oprawca pochwycił kolejną ofiarę, była to Summimasen. Posiadająca skrzydła. Była taka słodka i niewinna, to drażniło Frost. Summimasen wybrała drugą opcję, co też wkurzyło samicę. Musiała patrzeć na ten cały syf zza krat, gdy tamta biegała wolna, mogła uciec, ale tego nie zrobiła. To było sprzeczne z myśleniem Emmy, Chciała ją zniszczyć. Biaława była bardzo przestraszona i uległa, robiła wszystko by nie był zły, choć na nią nie potrafił. Taki syndrom sztokholmski. Raz nie domknął jej klatki, ta wyszła z niej z obnażonymi szponami i rzuciła się na Summimasen, ale samiec ją obronił, i z powrotem wpakował ją za kraty. Mijały miesiące. Nasączona jadem wciąż usiłowała uciec, na próżno. Niezbyt była wtajemniczona w sprawy i rozmowy pomiędzy wszystkimi, żyła w swoim świecie który ociekał chęcią mordu. Łaskawa Summimasen otworzyła jej klatkę, nie chciała jej krzywdy, niech ucieka. Emma ją porwała, i wyrzuciła gdzieś, nie wiadomo gdzie, tak by tamten jej nie znalazł. Obie poczęły tułaczkę. Oczywiście to nie koniec jej zacnej Historii. Na swej drodze spotkała jeszcze wielu, jedni źli do kości szpiku, inni z dobroci słynęli, co obrzydliwym było. Dziwni, i dziwniejsi. Każdy zupełnie inny od pierwszego. Poznała nawet swą prawdziwą miłość, o ile uczuciem to nazwać wolno, miał na imię Sebastian Shaw, zawsze trzymała się blisko niego. Black King był za równo jej szefem, co partnerem życiowym, do czasu, do czasu, aż został zabity, wówczas ona przejęta została przez inną organizację, inne towarzystwo.
Draught przekraczając granicę ów krainy, straciła swą moc. Tutaj poznała zaledwie kilka istot, wierność przekierowała na mrok.

Przyjaciele: Rudolf?

Kwestia miłosna: I taka istota uległa pięknu miłości. To było zimą w Berlinie. Początki były ciężkie. Odtrącała go, nawet poraniła, ale nie poddawał się. W końcu poczuła niesmak zakochania. A gdy przyszło do bliskości, jego truchło wiło się w bólach upadając bezradnie na ziemię. Aż utonął we własnej krwi. Zrozpaczona uciekła, i przyrzekła sobie że już nigdy nie pokocha. Pierwszą, jak i zapewne ostatnią jej miłostką, był niejaki - Sergio.

Charakter: Nie rezygnuje z żadnej okazji do walki, wystarczą jej nawet błahe powody. Jeżeli zdarzy się, że odda pole bez walki, to tylko dlatego, że w danej chwili nie widziała szans na zwycięstwo. Na pewno jednak zaatakuje w dogodniejszej sytuacji. Samica może przegrywać bitwy, ale nie całe wojny. Oprócz ogromnej wojowniczości, jest przebiegła, ma zdolności strategiczne, zimną krew, życiową chytrość i nieustępliwość. W swoim odwecie nie zna pobłażliwości, tak jak nie ma litości dla nieudaczników i słabszych od siebie. Plagi nie można przekupić ani ugłaskać. Nie wierzy w dobre intencje ani w szczerość komplementów. Suka bardzo nie lubi, jak ktoś nią komenderuje, łaje ową czy stroi sobie z niej żarty. Jeżeli tylko będzie miała okazje, zawsze odda z nawiązką. Nie lubi też, jeżeli w jej obecności ktoś zbiera zaszczyty i komplementy. Nie potrafi tego obojętnie słuchać. Dowcip Lady Deathstrike jest tak samo groźny, jak onej jad. Potrafi błyskawicznie wychwycić słabe punkty swoich rozmówców i dopiec im do żywego. Narazić się Draught jest bardzo łatwo, a zaprzyjaźnić z nią niezwykle trudno.

Oprócz trudnych cech charakteru, Emma Frost ma również wiele zalet. Swoimi możliwościami umysłowymi służy otoczeniu, potrafi pomóc przyjaciołom jak nikt inny, a owej zaangażowanie może wszystkich wprawić w zdumienie. Ponadto posiada szczególny powab dla płci przeciwnej, który przynosi zadziwiające efekty. Niezwykle istotną sferą u Brylantowej Pani jest uwodzicielstwo. Uczucie którym jest z kolei nienawiść stanowi dla niej podłoże wszelkich działań. Energia ta skierowana na działalność w stadzie przynosi Białogłowej znaczące efekty. Złośliwość Gniewnej Księżniczki jest już klasyczna, ale na szczęście swoją żywotność i ofensywę kieruje na działalność w okowach mroczności lub na swoje zamiłowania. Potrafi osiągać niebywałe sukcesy na tym polu. Efekty interesującej panny działalności znacznie łagodzą chropowatości charakteru. Monarchini angażuje się w nie dla wynagrodzeń czy też zaszczytów, lecz dla samej walki z problemami. Nie znosi zastoju, musi przez całe życie z kimś lub z czymś się zmagać i być górą. Inaczej chęć zemsty nie pozwoli damie ciemności spokojnie myśleć o przyszłości. Walka stanowi dla jejmości nie tyle konieczność, co namiętność. We wszystkich działaniach targają nią silne emocje, dlatego zawsze jest w niej tyle siły i zdecydowania.

7 Cech Głównych.
Gniew. Spokój. Obojętność. Nonszalancja. Tajemniczość. Indywidualizm. Uwodzicielstwo.

Nie każda z wyżej wymienionych jest ukazywana przy rozmowie, czy spotkaniu z Plagą. Może ona dowolnie dobierać dane wyróżniki.
Powrót do góry Go down
 

Emma Frost.

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Emma Frost.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Na początek :: Zapisy :: *** Karty postaci ***-