Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  Zaloguj  

Share
 

 Park pod dębem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySro Sie 21, 2013 9:21 pm

Ciiicho. I tak już jego ego podkopywane jest stopniowo faktem, że jest o wiele mniej płodny od Dreina. Dwóch synów? No wiesz co, Desidero... No niby zebrałby ją z tej ziemi, ale przecież oa potrafi się odnowić... nie ma co się bronić. Trzeba przyjąć oskarżenia na klatę, młody.
- Powinnaś zjeść ta ofiare, a nie ją palić - Desidero woli puszyste! No i tym samym podważa sens oddawania ofiary... cichutko. Wnętrzności owada... To chyba nazywała się protokooperacja. Tak, ptaki bąkojady i zwierzęta sawanny. Mniam-mniam. - Uciekałem... No. Jakoś nie kręcą mnie imprezy masowe, poza tym zważywszy na mój refleks, moja ofiara upolowałaby raczej mnie niż ją, a wtedy... Wtedy nie zdobyłbym szacunku pobratymców.
Bełkoczesz.
Ciii, trzeba wytulać Bezsenność.

// ok ^ ^
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyCzw Sie 22, 2013 3:23 pm

Bezsenna miała inne zdanie na ten temat. Czy naprawdę można zazdrościć komuś tego, iż patrzył na Ognistą jak na obiekt seksualny? Rzecz jasna, nie można być pewnym priorytetów, jakimi kierował się Drein w związku z Arystokratyczną, aczkolwiek dla wygody i podniesienia samooceny Desidera, można przyjąć taki scenariusz. Mimo wszystko, nie był on chyba nadal świadomy tego... w jaki sposób ostatecznie zakończyła się ich znajomość. Użycie mocy specjalnej, Drein zapominający o wszystkich szczęśliwych chwilach spędzonych z Zawziętą i przekonanie o nienawiści jaką ją darzy, a nawet o gwałtach. I mimo zła i krzywdy jakie mu wyrządziła... nie miała wyrzutów sumienia. Tak będzie lepiej. Dla ich całej trójki.
- Żeby potem zjadł mnie Dahaka? - odmruknęła, nadal przygniatana przez Ognistego. Ale przecież ona była puszysta! Nie widział jej pięknej, nieskazitelnej sierści? Miała ją jeszcze natapirować? - Wiem, że ucieszyłbyś się. Mógłbyś znaleźć sobie wtedy jakąś młodszą, prawda?
Wetknęła język między kły, chwaląc się nim swemu oprawcy. Zdobione szkarłatem lico wygięło się w szerokim uśmiechu.
- Biedny, starzejący się Desidero... - odparła przebarwiając swój głos teatralną troską. W sumie dziwiła się, iż jeszcze nie pochłonęła go irytacja z powodu jej dogryzania. - Myślę, że osiągnąłeś w swoim życiu na tyle dużo, że masz dożywotni szacunek.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyCzw Sie 22, 2013 3:48 pm

Tak, Desidero dalej nie do końca wiedział, w jaki sposób to się wszystko zakończyło, aczkolwiek... Po prostu nie chciał o tym rozmawiać. Bo chyba był zazdrosny o nia do tego stopnia, że za każdym razem, kiedy wspominał jedno z niewielu spotkań z leśnym, musiał przyznać, że gadanę miał niezłą. No i to dziwn epoczucie, że to on to wszystko popsuł... Chyba rzeczywiście był za młody na tego typu rzeczy, dlatego się po prostu nie przyjmował. To był dla niego temat po prostu nieistotny. Szczególnie teraz, kiedy Lida była tylko i wyłącznie jego, teraz, kiedy sobie tak po prostu i bezczelnie leżał rozłożony na niej, buszując nosem chwilę w jej sierści. Tylko chwilę, bo... Uśmiechnął się nagle triumfująco, zdradzając, że znalazł odpowiednią odpowiedź na odpowiedź Lidy.
- Myślisz, że Dahaka gustuje w kościach bardziej, niż w mięsie? - uniósł łuk brwiowy, z łaski swojej w końcu sturlawszy się z Lidy. Tapir... hmh! - Skoro proponujesz, to najwidoczniej znalazłaś jakąś odpowiednią... albo sama masz zamiar cofnąć się do lat młodzieńczych, babciu.
O, o, o. Och, jeżeli ona ma go irytować, to on także sobie pozwoli na taką zniewagę.
- Wcale nie jestem biedny! Mam ciebie, co wzbogaca mnie na pewno duchowo. No i wiesz... szacunek do mnie tez nie jest za bardzo do mnie. To przez ciebie - no tak, jaki skromny. Phi.
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyCzw Sie 22, 2013 4:25 pm

Jeśli Desidero cokolwiek popsuł... Kanonada powinna mu za to podziękować. Już w momencie, w którym się poznali, jej związek z Askariothem był na skraju wyczerpania i nawet, gdyby on się wtedy nie pojawił, to, co niegdyś do siebie czuli i tak wypaliłoby się. Bezsenna była już niesamowicie wykończona walką o Leśnego i błaganiami o to, by jej nie zostawiał. Zaś wtedy należący do Wodnych Desidero pozwolił zakończyć to szybciej i mniej boleśnie. Skrócić czas rozpamiętywania i gojenia się ran. I w tym momencie Arystokratyczna uważała, iż powinien być egoistą. Darować sobie rozmyślania o Dreinie, dawnej Lidzie i o tym, że dzięki niemu ich związek się zakończył, a nawet zapobiegł ponownemu jego powstaniu. Ma ją dla siebie. Całą. Każdą kończynę, każdy włosek, każdy centymetr skóry. Cel uświęca środki. A Drein był z góry przegrany gdy zakochał się w Dream.
- Jestem pewna, że nie ważne co by to było, ważne by cierpiało przed śmiercią. - odwzajemniła uśmiech, rozważając swoją wiedzę na temat złego bóstwa. Ładnie tak mówić o swoim panu? - A umiesz mnie odmłodzić?
W jadowitych oczach rozbłysły wesołe ogniki nadziei. Czyżby w tym momencie zdradzała swoje kompleksy na temat wieku?
- Więc byłam tak trudną zdobyczą, że teraz wszyscy cię za to podziwiają?
Mrau.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyCzw Sie 22, 2013 4:53 pm

- W takim razie proponuję, żebyśmy założyli, że wolałby zmęczyć jakąś myszkę, a nie przejmować się zbytnią jakąś Lidą - odparł po prostu, przekrzywiając czerep. No tak, już przestał przejmować się czymkolwiek - w końcu miał ją blisko siebie do tego stopnia, że nie miał nawet czym. No, chyba że nagłym atakiem mrówek-morderców... Ale to tylko taka mała teoria spiskowa. Kwestia odmłodzenia... Wyciągnął łapę i przesunął nią po jej kufie, zezując na jej nos, dla podkreślenia swojego zidocenia wywalając jeszcze jęzor. - Czyli wierzysz, że jeszcze jest jeszcze dla ciebie nadzieja...?
Zatrzymał łapę na jej nosie.
- To stanowczo cię odmładza. Nadzieja odmładza każdego, a fakt, że jesteś prześliczna... cholera. Kocham jakiegoś szczeniaka - drgnienie niezadowolenia idealnie wpisało się w scenerię absurdu. Brawo!
- Pff, żeby tylko to! Wciskają mi jakieś prezenty, bełkoczą o jakieś dozgonnej wdzięczności... Ale ja wtedy im mówię, że ciebie nie oddam. Rzucają kwiatami i idą... w cholerę. Nawet nie próbują walczyć - zaśmiał się cicho.
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyCzw Sie 22, 2013 7:44 pm

Oh, sadysta z tego Desidera! Zadręczać biedne myszki? Jak on może?!
Ognisty miotający łapami zaraz przed jej licem, zezujący na wilczy nos prezentując przy tym swój nos, jakby myślał, że jest ósmym cudem świata. Z kim ona żyła...?
- Odmładza mnie twoja łapa na moim nosie? - zapytała z wyraźną nutą niedowierzania. - To kim ty jesteś w takim razie? Płodem?
W sumie... zastanawiała ją jedna kwestia. Czemu wręczają prezenty jemu, skoro teoretycznie walczą o nią? Może Desidero ma jednak mylne wrażenie na temat własnych adoratorów?
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyCzw Sie 22, 2013 8:01 pm

Wszystko lepsze od zadręczania Lidy - przed chwilą była wspominana ta zasada... cel uświęca środki, prawda?
Mi także przykro... Są dobre wybory i złe. Desidero jest gdzieś pomiędzy i straszy swoją zmiennością, potwierdzając teorie Heraklita. Panta rei!
- Metafory, Lid. Metaforyyy - pieprznij się metaforą w łeb, Desidero. - Jaaa... ja mówię! Płody zazwyczaj nie mówią, chociaż... chciałabyś, żebym był płodem?
Inteligentne pytanie, ale... no, innego nie było.
Hej, hej, hej. Bo Lida zacznie tracić w oczach ognistego!
Powrót do góry Go down
Ishyria
Alfa Ognia
Alfa Ognia
Ishyria

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyPią Sie 23, 2013 5:43 pm

Przybiegła. Strasznie zmęczona i zziajana po bieganiu przez wszystkie miejsca na Obcych Terenach. Czasem nawet nie myślała że tak ich dużo.
Miała nadzieję, że tu odnajdą swój cel. Opuściła na ziemię szczenię które niosła w zębach. Delikatnie by nie za mocno uderzyła w ziemię. Mała przysnęła w czasie ich biegu.
Woń znajomej persony mówił jej, że tym razem trafiła dobrze.
Zaskoczyła ją jednak woń samca... Czy to..? oh, chyba trafiła na obu teściów. Cóż za wspaniała sytuacja. Zgarnęła znowu śpiące szczenię w pysk i pobiegła do celu.
Gdy wreszcie dostrzegła Bezsenność i Desidero, choć jego chyba nigdy nie poznała osobiście.
Ułożyła szczenię przy samicy. - Amos Bezsenna. Wybacz, że Wam przeszkadzam, lecz.. to chyba Twoja.. Wasza pociecha. - - Lekko pytający ton. Tak, na pewno córka Lidy, leczy czy i Desidera? - Znalazłam ją i zajęłam, ale bardo chciała trafić do mamy. Obiecałam jej to. Zostawię ją pod Twoją opieką, nie chcę Wam przeszkadzać w rodzinnych sprawach. - Musnęła jeszcze nosem ciałko Lilinette i skinęła głową psom po czym odbiegła.


zt

/przepraszam jeśli niszczy to fabułę @.@
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyPią Sie 23, 2013 7:07 pm

Meta... co? Da się to zjeść?
- Raczeeeej... - ot, chwila wahania. Desidero, powinieneś zacząć się martwić. Bezsenna bowiem czasami miewała różne, niekoniecznie normalne fantazje i pomysły. - ...nieee.
Świat uratowany...
- Byłbyś taki malutki... i mało puszysty... i chyba martwy. - elokwencja konwersacji wzrasta - Skoro byłbyś na zewnątrz.
Lecz te najbardziej interesujące rozmowy, są najczęstszymi obiektami przerywań. I tak też było w tej sytuacji, gdy konstruktywne rozmyślania zostały zaprzepaszczone przez ognistą alfę. Arystokratyczna nie była w stanie by wysilić się na coś więcej jak pełne przerażenia, przemieszanego z resztą ze zdziwieniem, lico, zapominając nawet o zamknięciu pyska.
- Amos. - wydukała jedynie kierując wzrok na szczenię, które to podobno miało okazać się jej córką.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 11:40 am

- W tym momencie powracamy do nużącej rzeczywistości, Lid... Ponadto, nie chciałbym zostać zgnieciony przez ciebie - pokiwał z zastanowieniem czerepem, dopiero po chwili słysząc głos Ishyrii, w stronę której spojrzał, ale zerkał tylko chwilę, bowiem bardziej zainteresowało go szczenię - hej, Desidero, szczenię! - na które także spojrzał, kończąc swój obchód na Lidzie i szybko dochodząc do wniosku, że to chyba on jest tutaj najbardziej zszokowaną osobą. Kiedy juz Ish poszła, kasztany prawie nie wywaliły się na wierzch, robiąc obchód jeszcze raz.
- Naaa... sza pociecha? - niepokalane poczęcie. Niepokalane poczęcie. Chyba, że... Nie. To było niepokalane poczęcie.
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 2:01 pm

- Nawet o tym nie myśl - szepnęła doskonale zdając sobie sprawę z tego, o czym myśli Ognisty. Nie byłaby zdolna do zdrady. Znali się już tyle czasu! Powinien ją znać. Powinien ją znać na tyle dobrze, by taka myśl nie mogła mu nawet przyjść do głowy. - To... chyba córka Dreina.
Miliony słów kłębiły się w głowie Bezsennej z całych sił próbując wydostać się na zewnątrz. Wytłumaczyć. Usprawiedliwić. Uniewinnić Ognistą. Jednak... tylko winni się tłumaczą. A pozostawał jeden aspekt. Ten, którego nie potrafiła w żaden sposób ogarnąć, racjonalnie przedstawić Desiderowi. Czemu, skoro ich dzieci były już dorosłe, to było szczeniakiem?
- Ja... nie wiem. Czemu. Dlaczego... ona... - czy to dziwne, iż się jąkała? Pozornie, był to jedyny sposób w jaki dawała ujście swojemu strachowi, jednak... wewnątrz wyglądało to inaczej. Nie chciała go znów stracić. - Ja wiem, że to... dziwne, ale... przecież tutaj cały czas dzieje się tyle dziwnych rzeczy! Przecież ja... umarłam. A tu jestem. Tak?
Askariotha widziała... ponad rok temu. Więc bardziej niż zdrada, prawdopodobny był tu scenariusz niepokalanego poczęcia.
Powrót do góry Go down
Lilinette
Dziecię Ognia
Dziecię Ognia
Lilinette

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 3:38 pm

Obudziła się, spojrzała na mamę oraz CHYBA tatę. Podeszła do mamy, w którą się wtuliła z miłością.
-Mama.
Jęknęła z zadowoleniem.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 7:12 pm

Ona za to rozumiała go doskonale - właśnie tego potrzebował. Zaprzeczenia Lidy, a potem przedstawienia serii wydazeń, na tyle logicznej, by... dajmy spokój. Uwierzy wszystkiemu, byleby nie móc spojrzeć w oczy sposobności, która tak bardzo pragnęła uwagi w jego czerepie. Na zapewnienie o tym, że to jednak jest Dreina, kiwnął krótko łbem, zamykając oczy i bardzo, bardzo długą chwilę ich nie otwierając. Po to, by wysłuchać dalszych wyjaśnień, które szczerze mówiąc bardzo przypadły mu do gustu. Musiał się obrazić, tak? W końcu nie wiedział... a może wiedział?
Huh.
Uchylił powieki, a widząc szczenię wtulone w Lidę, kiwnął tępo pyskiem.
- Jak ma na imię?
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 7:28 pm

Wszystko z niej uszło. Wraz z tchem uleciały słowa. To, co miała ochotę mu wykrzyczeć, co miało zapewnić o jej niewinności... po prostu zniknęło. Nie wiedziała nawet co on sądzi. Jego milczenie nastrajało ją negatywnie, jakby była przeświadczona o tym, iż na pewno w tej chwili oskarża ją w myślach, rozważa sposoby zostawienia jej...
- Lilinette. - szepnęła cicho nie kierując nawet wzroku na szczenię. Czując jak wtula się w matczyne futro przymrużyła delikatnie ślepia. Czuła się jakby była postawiona przed wyborem... ukochany lub dziecko.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 7:50 pm

No i kolejne chwile milczenia. Najgorsze jest to, że Desidero nawet o tym nie pomyślał - właściwie nie myślał w ogóle, raczej zaprzyjaźniał się z uczuciem, które mu towarzyszyło przy tępym patrzeniu na córkę Lidy, utrzymując niewyraźny wyraz pyska. Ale po chwili zastanowienia przekrzywił pysk, spoglądając na ukochaną i... i nic. Dalej mu nic nie przychodziło do głowy, więc potrząsnął czerepem, uniósł go, znowu zamknął oczy, uchylił je... och. Gimnastyka zrobiona. No i nachylił się do uszka Lidy.
- Myślisz, że, wiesz... polubi mnie? - jednak nie. To nie zerwanie! I co, adoratorzy Lidy? Bolało?!
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 7:58 pm

Nachodził ją tylko jeden wniosek... wszystko co złe, ostatnimi czasy miało związek z Askariothem. To fatum? Klątwa? Przeklął ją gdy go odrzuciła?
- To... zależy od ciebie. - odparła cicho opuszczając łeb. Wzrok zawisł na postaci małej jasnej kulki zwiniętej tuż przy jej łapach. - Chociaż... kto by cię tam polubił.
Adoratorzy Lidy zniknęli chyba z tego świata jeszcze przed jego narodzinami.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 8:08 pm

Nie, lepiej zwalić to na Desidera, jest bliżej, no i łatwiej na niego nakrzyczeć. Na pewno zaraz - albo w najbliższym czasie zrobi coś głupiego, na dodatek jest pode ręką, więc... O wiele wygodniej. Polecamy na przyszłość!
- Masz rację, nikt mnie nie lubi, aaale... przynajmniej dzięki temu wydaję się bardziej niedostępny - pfff.
Ej, ej. Na pewno był wtedy co najmniej w kołysce!
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptySob Sie 24, 2013 8:18 pm

Warto było zauważyć, iż jest akurat tą osobą, która nie ma na swoim koncie jeszcze nic złego. W przeciwieństwie do niego, Bezsenna lubiła czasem spotkać swojego byłego, wyczyścić mu pamięć i zmusić do znienawidzenia samej siebie. Ot, takie tam drobiazgi.
- Ja cię lubię... - tendencja do utrzymywania niskiego natężenia głosu trzymała się z całych sił przy Ognistej, w nieznacznym stopniu uniemożliwiając jej rozumienie własnych słów - Naprawdę.
Jednak nadal nie potrafiła znaleźć siły, która pozwoliłaby jej na spojrzenie ku Ognistemu. Ślepia po pewnym czasie zamknęły się, uwalaniając córkę od ciężaru wzroku Kanonady.
Powrót do góry Go down
Lilinette
Dziecię Ognia
Dziecię Ognia
Lilinette

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 3:26 pm

Cały czas nasłuchiwała ich rozmowy, czemu miała go nie lubić?
Jakoś jej mama, mówiła że go lubi, naprawdę. Tak powiedziała, na swoje uszy słyszała. Więc jeżeli mama uznaję go za przyjaciela, więc czemu ona ma tak nie zrobić? 
ALE STÓJ, CZEKAJ. 
Przecież to jej ojciec, a ją chyba zrobili z miłości? Tak? 
A może to nie ojciec, nie wiem... 


W końcu trzeba zapytać. 
- Mamo, kim jest dla mnie ten pan? Którego lubisz na prawdę.
Odważyła się, ciekawe czy dostanie dla niej logiczną odpowiedź.


 / SOrry, ale nie wiedziałam że Rinn, to ty. Nie wiedziałam że jesteś, wybaczcie, ale mnie nie było. O i  post słaby, na szybko xd
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 3:33 pm

Hej, chwileczkę... Lida przecież nie spotkała żadnej byłej Desidera. Więc nie wiedziała, co się z nimi działo! Ale... może to lepiej dla niej...? Nawiasem mówiąc, to trochę dziwne, że żadnej nie widziała... jednak dziwniejsze jest to, że nikt innych ich juz potem nie widział... dobrze, nie wnikamy. Dla desiderowego dobra.
A komentując jej słowa, po prostu znowu położył łapę na jej nosie, puknął go, jednak dalej nie skomentował niczego uśmiechem... No i znowu zezował na Lilinette. A na jej wypowiedź... no cóż, zareagował delikatnym skrzywieniem, niezbyt zadowolonym zresztą. I położył łeb na trawie, i już raczej nie chciał się odezwać. Raczej zrezygnował.
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 4:01 pm

Owszem, Lilinette była zrodzona z miłości. Miłości, która dawno temu się wypaliła, a jej... niejaki "współtwórca" wierzył w nienawiść do Bezsennej. Współczuła małej. Niewinne szczenię, które nawet gdyby zostało uświadomione o prawdziwej wersji wydarzeń, nie zrozumiałoby tego... dlaczego jej rodzice się już nie kochają. Czas. Czas zabija wszystko.
Głuche westchnięcie samo wyrwało się z gardzieli wadery, gdy ta unosiła wzrok na Desidera. Wzrok przepełniony swego rodzaju błaganiem o pomoc. Była postawiona pod ścianą. Z jednej strony... uparcie chciała być szczerą z córką, a z drugiej chciała uniknąć problematycznych pytań i chaosu, jakie odpowiedzi mogłyby stworzyć w głowie młodej Ognistej.
- Widzisz, Lil... - szepnęła nie opuszczając nawet ślepi na swą drobną rozmówczynię - To twój tata.
Kurtyna powiek opadła. Bała się reakcji Ostrzału na jej słowa. Jej kłamstwa. Jednak czy tak nie będzie lepiej? Dzieci potrzebują ojca. Kogoś kto wskaże drogę, wytłumaczy... tak jak zrobił to w przypadku Zepara. I zrobił to dobrze.
Powrót do góry Go down
Lilinette
Dziecię Ognia
Dziecię Ognia
Lilinette

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 6:29 pm

- T- Tatuś?
Jąkała się, z jej oczek popłynęły strumieniem, słone łzy, nie smutku, ale radości. Kolejne uczucie stanęło przed nią otworem, chyba je najbardziej polubi. Robiło jej sie w tedy ciepło, mimo że noc była wyjątkowo chłodna.
Podbiegła do ojca, przytuliła go małymi łapkami. Nie objęła go całego, ledwo jego ćwiartkę. Nie to że był gruby! Czy cuś... Ale trzeba przyznać, duży był.
Powrót do góry Go down
Desidero
Ostrzał
Ostrzał
Desidero

Płeć : Male

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 7:16 pm

Na początku wdawał się niewzruszony całym spektaklem, aż do czasu, kiedy Lida powiedziała, co powiedziała - wtedy uniósł delikatnie łeb, by storpedować ją spojrzeniem, w którym nie było złości - była raczej łagodna odmiana zdziwienia również pomieszana z tym samym, czym obdarzyła go ukochana, znaczy z błaganiem. Tak, najlepiej zwalić na niego, no przecież! A chociaż wspominałam już o tym w poprzednim poście... Och. Teraz kulka się do niego przylepiła, a wiedział, że nie odpadnie tak łatwo. Dlatego westchnął, również obejmując Lilinette, by odchrząknąć mimowolnie.
- Chodź, nie możemy się tak sami przytulać - mama może poczuć się wykluczona - teraz Lida może dziękować jakiemuś Dahace. Teraz... chwycił młodą i przeturlał się do niej w kierunku Bezsennej, jedną łapę zabierając z młodej i kładąc ją na futrze Zawziętej. - Gdzie się podziewałaś, młoda...?
Tak. Wszystko, żeby odbeic od tematu ojcostwa.
Powrót do góry Go down
Bezsenność
Kanonada
Kanonada
Bezsenność

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 7:46 pm

Słyszała jąkanie się, jednak nie widziała łez. Nie chciała ich widzieć, więc może lepiej, że miała wtedy zamknięte ślepia. Poczuła jedynie jak kruszynka odkleja się od matczynego futra i mogła jedynie dedukować, iż poszła ku swemu tacie.
Kiedyś wyzna prawdę... na pewno.
Spojrzenie Desidera jednak również umknęło jej uwadze. Ależ ona nic nie zwalała na niego! Gdyby uciekała od problemów... właśnie, uciekłaby. I zostawiła go z małą Ognistą pragnącą wyjaśnień. Tym razem jednak... ona zrezygnowała ze słów. Cały zasób, który rwał się do spaceru na zewnątrz, po prostu przepadł.
Powrót do góry Go down
Lilinette
Dziecię Ognia
Dziecię Ognia
Lilinette

Płeć : Female

Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 EmptyNie Sie 25, 2013 7:51 pm

- Z miłą panią Alfą. BARDZO, miła. A ty mamusiu, szukałaś mnie z tatą?


Zapytał z nadzieją w oczkach, barwnych oraz wyrazistych. 
Myślami próbowała nadal uspokoić swoje emocje, które górowały, nie wiedziała czy płakać czy się śmiać, z powodu tego że jej mama, oraz tata chyba zbyt się nie przejęli.


Być albo nie być...
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Park pod dębem - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Park pod dębem   Park pod dębem - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 

Park pod dębem

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Obce terytoria :: Bazar :: Aleja-